Vinitaly – fantastyczna uczta winiarska trwająca już od 1967 roku w Weronie. Na powierzchni 100.000 m2 wystawia się zwykle ponad 4000 wystawców a przyjezdnych jest ponad 125 000. Każdy pawilon to inny region włoskiego winiarstwa. Jest też pawilon ze sprzętem do produkcji wina, oliwą, mocnymi alkoholami, piwem i sprzętem dla gastronomi. Można tu było spróbować niemal każde wino wyprodukowane w Włoszech. Jest też pawilon międzynarodowy, ale Vinitaly to właściwie uczta win włoskich.
Podczas targów odbywają się także konferencje, profesjonalne degustacje oraz prezentacje. Jest to idealne miejsce do poszerzenia swoich wiadomości o winie. Ja odwiedziłem stoisko winnicy historycznej Il Montu. Później zostałem zaproszony do winiarni i na winnicę gdzie spędziłem dwa dni w budynku wybudowanym w 1902 roku i odrestaurowanym 1998. Degustowałem specjały z region Olterpo Pavese takie jak Buttafuoca wino semi musujące z czerwonych winogron Bonarda, Barbera i Uva Rara. Lekko musujące białe Pinot Nero a także Sangue
di Giuda co można przetłumaczyć jako „krew Judasza„. Jest to dość rzadkie słodkie czerwone wino musujące o zawartości alkoholu 7%. Bardzo mi smakowało z ciastem czekoladowym.
Firma produkuje także grappy, których nie jestem zwolennikiem oraz destylaty. Szczególnie do gustu przypadł mi destylat na bazie Malvazii. Fantastycznie aromatyczny o typowym zapachu dla tego szczepu oraz czerwonej róży.